» TOP 4 ucieka. Tottenham - Crystal Palace.
-
1/8 EFL CUP. Tottenham - Manchester City.
-
Derby. Crystal Palace - Tottenham.
-
Liga Europy - 3 kolejka. Tottenham - AZ Alkmaar.
- zobacz więcej wiadomości
Po tygodniowej przerwie ązanej z przełożeniem meczu z Chelsea zawodnicy Tottenhamu wracają na ligowe boiska. A przyjdzie im się zmierzyć z Crystal Palace. Podopieczni Ange Postecoglu potrzebują zwycięstwa, aby utrzymać kontakt z czołową czwórką w lidze.
Tottenham w ostatnich czterech meczach zgarnął 7 na 12 możliwych punktów. Koguty dwukrotnie wygrali najpierw z Brentford 3:2, a następnie z Brighton 2:1. Mecz z Evertonem zakończył się remisem 2:2, a porażka przydarzyła się, jak już wcześniej wspominałem w spotkaniu z Wolverhampton 1:2. Crystal Palace przerwało serię 3 meczów bez zwycięstwa w Premier League. Ostatnia kolejka przyniosła im trzy punkty w meczu z Burnley, gdzie podopieczni Olivera Glasnera wygrali 3:0. Wcześniej zdobyli punkt w starciu z Evertonem, remisując 1:1. Natomiast z pojedynku z Orłami górą byli Chelsea 1:3 oraz Brighton 1:4.
Koguty do tego meczu przystąpi osłabieni ze względu na kontuzję Richarlisona. W meczu nie wystąpi również Pedro Porro, który do gry ma wrócić mniej więcej za tydzień. Niezdolni do gry w dalszym ciągu są Solomon oraz Sessegnon, który musi przejść operację. W drużynie Orłów zabraknie Doucure, Guehi'ego, Holdinga, Olise oraz Rak-Sakyi'a.
Transmisja: Viaplay
Start: 16:00
Sędzia: John Brooks
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Ja nie rozumiem co ci trenerzy widzą w dierze u każdego gra w pierwszej jedenastce tylko Ange nie widział w nim potencjału Dier fenomen
Wszystko już zostało powiedziane ale ja tylko podkreślę bo chyba za mało było o tym: mamy przekozaka na środku obrony - Van De Ven to nasze transferowe arcydzieło, chuchać, dmuchać - różnie może być ale jak tak dalej pójdzie to będzie z niego pożytek sportowy a pewnie i finansowy. Broni, odbiera (bez fauli!), rozgrywa i wszystko na spokojnie i na poziomie - gość kompletny.
I na koniec laurek: sam jestem w szoku ale przez tą godzinę gdy nam nic nie szło jedyny, którego gra mi się podobała to Werner...
>>kiriak napisał:
>>Wszystko co dobre zaczęło się po zejściu Bentancura
Przykro to pisać, ale coś w tym jest. Prawie nam położył mecz. Po kontuzji cień dawnego, świetnego Rodrigo. Żal wielki na razie.
Znowu przepchnięta wygrana, ale wygrana. Może da im kopa przed kolejnym meczem - kto wie czy nie najważniejszym do końca sezonu - wyjazd z AV.
>>McFlay napisał:
>>>>kiriak napisał:<br />
>>Wszystko co dobre zaczęło się po zejściu Bentancura <br />
<br />
Tak jak mówiłem przed meczem. A Bissouma trochę lepszy. Ange musi przejrzeć na oczy i Rudego posadzić na ławce
Dokładnie, dwojka z Juve totalnie bez formy
>>KRIS napisał:
>>Bissouma gra jak późny Krychowiak
>>KRIS napisał:
>>odania w 1 połowie <br />
<br />
Tottenham 410 - Crystal Palace 61<br />
<br />
xD
x_x
<br />
Tottenham 410 - Crystal Palace 61<br />
<br />
xD
x_x">odpowiedz
Zauważcie ze każdy nasz gracz boi się (może oprócz niezdarnych prob Kulu I Timo) kiwnąć, minąć przeciwnika, srodek pola jak tylko dostaje piłkę to od razu szuka podania.
Pamiętajcie że my gramy tylko raz w tygodniu, aż się boję pomyśleć jakbyśmy grali jeszcze w europejskich lub krajowych pucharach
Jak za późnego Pocha. Z prawej do lewej bez sensu. Brak gry na jeden kontakt i próba piłek penetracyjnych przez środek. Nie próbujemy wygrywać pojedynków jeden na jeden. Gramy na stojąco bez ruch każdy czeka na piłkę. U nas to już standard po pierwszych miesiącach z nowym trenerem.
Mógł strzelać wcześniej ale jak zdecydował się kiwać to jeszcze jeden kontakt powinien zrobić bo bramkarz się kładła. Tylko Timo próbuje coś dryblować. Musimy przestać korzystać z Rudego jest bezużyteczny. Jego przeczytało by dziecko nie umiejące czytać xd