» Pozostać w walce o tytuł. Tottenham - Liverpool
-
Derby Północnego Londynu. Arsenal - Tottenham.
-
1/32 FA CUP. Tamworth F.C. - Tottenham.
-
1/2 EFL CUP. Tottenham - Liverpool.
- zobacz więcej wiadomości
Dziś wieczorem hit bieżącej serii Premier League. Do Londynu przyjedzie aktualny mistrz Anglii.
Spotkanie zapowiada się wyjątkowo z kilku powodów. Po pierwsze starcie numer jeden na Anfield było jednym z lepszych spotkań bieżących rozgrywek Premier League. Koguty, które w dramatycznych okolicznościach straciły punkt w ostatnich minutach meczu, na pewno będą chciały się zrewanżować. Po drugie zderzenie ideologii piłkarskiej Jose Mourinho i Jurgena Kloppa zawsze prowadzi do mniejszych lub większych tarć.
Po trzecie i najważniejsze, obie drużyny wciąż liczą się w walce o tytuł, ale porażka w dzisiejszym meczu bardzo utrudni obu drużynom zadanie. Przy dobrej dyspozycji pozostałych rywali i bardzo dobrej formie lidera, Manchesteru City, strata jakichkolwiek punktów może mieć niebagatelne znaczenie w kontekście końcowego układu tabeli.
Dziś trzeba zdobyć trzy punkty. To samo mogą jednak mówić sobie kibice Liverpoolu.
Transmisja: Canal Plus Sport
Start: 21
Sędzia: M. Atkinson
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
>>KRIS napisał:
>>Brighton are the only team in the top four English divisions without a home league win this season. [BBC]<br />
<br />
Ło jezu
No to wynik już znamy 
jak pojawiły się plotki o powrocie Eriksena, to Conte dał mu szansę, a ten zaczął grać. ewidentnie nie chce wracać do nas
>>Lolo napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>There is optimism that Harry Kane’s latest ankle injuries are not as serious as the previous ones suffered by the forward. [@TelegraphSport] <br />
<br />
<br />
Za późno, wywaliłem go w fantasy <img src=
heh ja też, kupiłem Firmino może da rade
>>KRIS napisał:
>>There is optimism that Harry Kane’s latest ankle injuries are not as serious as the previous ones suffered by the forward. [@TelegraphSport]
Za późno, wywaliłem go w fantasy
Akurat to, ze Lucas strzelał bramki to najmniej mnie interesuje bo liczy się tu i teraz. U nas tez grają wynalazki i może ustabilizują formę, a może nie , kto to wie. Ja tylko stwierdzam że ta defensywa nie ma lidera, a błędy jakie popełniają ci gracze pokazuje tylko ze sa przepłaceni. Kto za to odpowiada nie wiem 
Otóż to.
Nie mamy wybitnej obrony, ok. Mu też nie ma. Liverpool gra hendersonami, fabiniami, Williamsami i innymi wynalazkami. Dla mnie to tanie usprawiedliwienie.
Lucas z którego kpisz, że wypada blado na tle drugoligowca dopiero strzelał hattricka w półfinale ligi mistrzów. Carlos jest królem strzelców ligi portugalskiej. Winks dopiero był naszym filarem, podstawowym graczem Anglii i chciał go Guardiola. Mógłbym tak dalej wymieniać.
Trener ma wykorzystać max potencjału. Bo ustawić 11 i grać nie wiadomo w sumie co ,to mógłbym i ja.
U Mou tylko liczby bronią Kane i Sona. Bo tak nie podniósł poziomu żadnego naszego zawodnika. Nie wykreował nikogo tak jak choćby Poch. Jedyne na plus to byly sensowne transfery. Ale co z tego, że indywidualnie możemy nowych zawodników w większości pochwalić, jak gramy po prostu gówno.
dobra, dobra. w zasadzie byłem cierpliwy do wczoraj. przypomnę, że transfery do obrony były 3! chodzi o filozofię gry, której po prostu nie ma. Mou miał to poukładać, a tymczasem nie ma mentalnie Allego, Aurier się obraził, w szatni nie wiadomo jak jest. Na Liverpool wchodzi Rodon (fajny chłopak) a na ławce jest Toby. wielu rzeczy nie rozumiem...po co nam ten Vinicius w ogóle? Granie jednym napastnikiem całego sezony kończy się w styczniu jak widać u nas już kolejny raz. chrzanić styl, ale ten nasz antystyl nic nie przynosi.
faktem jest, że brakuje klasowego DM, czekam kiedy Hojbjerg się zepsuje i ciężar gry będzie na Winksie
Oglądałem praktycznie każdy mecz Tottenhamu w tym sezonie i owszem - zdarzały się mecze, gdzie byliśmy atakowani - ale nie wyglądało to też tak ciągle się bronimy. Kane kiedyś w wywiadzie powiedział, że Mou nigdy nie kazał im bronić wyniku, ale mniejsza o to.
Obojętnie jaki trener przyjdzie będzie miał problemy z obroną. Lepi z tego co ma i stąd te rotacje. Już pomijam kto jest u sterów, ale nasi środkowi obrońcy nie mieliby żadnych szans na podstawową 11 w TOP4 ( no może poza United, bo walczą o parodystów roku w obronie).
I znów - co z tego, że mamy szeroką kadrę jak połowa z nich się nie nadaje. Pokazują to mecze pucharowe w których Lucas jest kryty czapką przez gościa z 2 ligi, tak samo Winks nie potrafi zdominować środka pola. Osobiście wolałbym 18 osób w kadrze, ale wszyscy wysokiej jakości.
Moje zdanie jest takie - obojętne kto siedzi na ławce, bez transferów do obrony tego nie ogarnie. Zespół buduje się od tyłu, jak tyły są stabilne to można myśleć o ataku, a u nas jak Son czy Kane mają skupić się tylko na ofensywie jak muszą wspomagać defensywę...
Przyszedł też COVID, nie ma na transfery...trzeba to przetrwać i pogodzić się z tym że nasze miejsce jest około podium
Ja bym jednak tak nie usprawiedliwiał JM beznadziejną obroną.
Co jest w klubie widział. Okno transferowe miał. Trzeba lepić z tego co jest.
Jeśli my non stop jesteśmy atakowani (pomijam mecz z Liverpoolem, bo nas ciśnie i Crystal Palace i Brighton) i 80% czasu gry odbywa się w obrębie naszego pola karnego... To bez wybitnej defensywy w kółko będą pęknięcia, błędy i stracone bramki.
Jeśli więc przyjmujemy, że mamy przeciętną def i gramy w ten sposób to po prostu prosimy się o kłopoty. Trener ma pomagać drużynie, a ja mam wrażenie, że nasz jej przeszkadza.
Cieszyłem się z szerokiej kadry. Liczyłem, że to nasz handicap nad większością drużyn. Tymczasem mamy połowę sezonu, jesteśmy pewnie jedną z drużyn, które mają najwięcej rozegranych spotkań a my gramy w kółko tym samym składem z desperackimi rotacjami w obronie.
Coś mi tu nie gra....
Odnośnie jeszcze obrony - przy każdym większym zamieszaniu oni mają pełne gacie. Nie da się przez 90 minut odpychać rywala na wysokości środka boiska, to jest niewykonalne. U nas wystarczy zagrać piłkę wzdłuż bramki i ja już nie wiem czy będzie gol czy cudem ktoś to wybije
Miał zmienić, ale widocznie nie trafia. Nie trafił do nich Poch, nie trafia Mou. Nie twierdzę, że z lepszym trenerem nie będą grać lepiej, ale o ile wcześniej byłem sceptycznie nastawiony do Portugalczyka tak wczoraj zrozumiałem, że nasza kadra to maks TOP4. Ta obrona jest tragiczna, w każdym meczu popełnia błędy.
Roszady były są i będą bo sam trener wie i widzi, że ta obrona jest elektryczna.
Wypożyczenie Garetha to też niewypał, tak na prawdę gramy co mecz bez prawego skrzydła bo Bergwijn od roku bez bramki, Walijczyk to cień samego siebie, Lucas to też cienias. Odpadł nam jeszcze Harry Kane
Ciężkie tygodnie przed nami, stwierdzam że bez transferów nie przeskoczymy wyżej niż TOP4 i w walce o mistrzostwo nie będziemy się liczyć. Kloop swoje wydał zanim zbudował drużynę, tak samo Guardiola. Dla mnie albo pozbywamy się trenera teraz, albo trzymamy się go i idziemy dalej, ale dalej to oznacza pełne wsparcie w transferach.
Dla mnie jedynym usprawiedliwieniem dla Mou to fatalna defensywa i uważam że nie ma tu absolutnie żadnej jego winy, gdyż Ci piłkarze notorycznie popełniają błędy w każdym spotkaniu. Jak dotrwa do momentu transferów w obronie i gra się nie poprawi to wtedy bym się z nim pożegnał. Obecnie cóż...albo się to ma, albo tego nie ma wczorajszy mecz pokazał po raz kolejny, że ta drużyna nie ma mentalności zwycięzcy i co najgorsze bez trofeów jej nie zdobędziemy.
wczorajszy mecz pokazał po raz kolejny, że ta drużyna nie ma mentalności zwycięzcy i co najgorsze bez trofeów jej nie zdobędziemy. ">odpowiedz
No właśnie, ale przecież tą mentalność i nastawienie miał zmienić Mourinho, ponad rok pracy i nic się nie zmieniło. Na widok czerwonej koszulki robimy pod siebie. Na kartce rzeczywiście nie wygląda to źle, teoretycznie silniejsze kadry mają City, United i może Chelsea i nic z tego nie wynika. Wczoraj obrona rozdawała prezenty i to takie na poziomie piłki amatorskiej, na czele z kapitanem Llorisem, aktualnym mistrzem świata jego mać!.
Bronić trenera też już nie potrafie, jakieś roszady rodem z tarota, nietrafione zmiany. Ciekawe co na Brighton znów wykombinuje.....pewnie znowu będziemy męczyć bułę, a za chwile później Chelsea. Oj, nie wygląda to dobrze, przypomina mi się ten nasz zjazd u Pocha i ze zeszłego sezonu.
Liczę na to, że w letnim okienku weźmiemy się za defensywę bo nie mam już siły patrzeć na Diera czy Sancheza, którzy walą gafę za gafą. Każda drużyna zaczyna się od obrony i pokazał to Liverpool Kloopa, City Guardioli czy każdy inny dowolny klub
>>Freddie91 napisał:
>>Teraz czytam tutaj, że mamy po prostu słabą kadrę. Zupełnie się z tym nie zgadzam.<br />
<br />
Kane- najlepszy napastnik ligi. Son, Ndombele, Hojbjerg, Regulion to jedni z najlepszych zawodników na swoich pozycjach.<br />
<br />
Popatrzyłem przed meczem na ławki rezerwowych - naszą i LFC. Kolosalna różnica jakości na naszą korzyść.<br />
<br />
Tylko co z tego wynika? Nic. I tu zarzut do Mourinho. Gramy obrzydliwy antyfutbol. I jak pokazują ostatnie sezony Mou - to przestało się sprawdzać. Albo do tego potrzeba mega solidnej defensywy- czego u nas brak. Tak czy siak, to nie działa.<br />
<br />
Staliśmy się paskudną drużyną, taką których nie lubiłem najbardziej będąc kibicem pod Pochettino. To smutne, a najgorzej, że nie widać wyjścia z tej sytuacji...
No właśnie - na papierze to my i może mamy mocny skład, ale który z wymienionych przez Ciebie zawodników coś osiągnął? Chyba Regulion wygrał LE.
Nie ma u nas mentalu zwycięstw. Zdobywamy gola kontaktowego i przestajemy grać. Nasi obrońcy to parodyści - sorry, ale na takim poziomie nie można tracić takich bramek jak 1 i 3, a druga to też krycie na radar. Gablota nas weryfikuje i tych piłkarzy, którzy nie potrafią nic dodać do pucharów i styl stylem, ale ani za Pochettino ani z Mourinho trofeów nie ma i jak widzę naszą grę w obronie to nie zapowiada się na to, abyśmy mieli coś wygrać
Pozwoliłem sobie zmienić nagłówek strony na taki bez Maurycego Jak się nie wyświetla to musicie wyczyścić cache przeglądarki.
>>KRIS napisał:
>>Zakładając, że nawet by tu przyszedł (na co jest 0,01% szansy), to zanim się zaadaptuje to minie minimum 6 miesięcy. O ile w ogóle by się zaadaptował<br />
<br />
Nie takie kozaki z Bundesligi tutaj wymiękały ostatnio (Haller, Werner z Harvetzem cieniują aż miło).
Zgadzam się ze czas adaptacji potrwał by trochę. Rozumiem ze tez trudno zrobić taki transfer w zimie. Ale takiej klasy zawodników potrzebujemy żeby wejść poziom wyżej. Lo Celso niech w końcu wyzdrowieje i zacznie grać na jakimś poziomie. I jakoś wątpię żeby Mou wystawił Ndombele i Lo Celso razem w pierwszym składzie. Choć cały czas wierze w argentyńczyka. Wardem- Prowsem bym się zainteresował.
Teraz czytam tutaj, że mamy po prostu słabą kadrę. Zupełnie się z tym nie zgadzam.
Kane- najlepszy napastnik ligi. Son, Ndombele, Hojbjerg, Regulion to jedni z najlepszych zawodników na swoich pozycjach.
Popatrzyłem przed meczem na ławki rezerwowych - naszą i LFC. Kolosalna różnica jakości na naszą korzyść.
Tylko co z tego wynika? Nic. I tu zarzut do Mourinho. Gramy obrzydliwy antyfutbol. I jak pokazują ostatnie sezony Mou - to przestało się sprawdzać. Albo do tego potrzeba mega solidnej defensywy- czego u nas brak. Tak czy siak, to nie działa.
Staliśmy się paskudną drużyną, taką których nie lubiłem najbardziej będąc kibicem pod Pochettino. To smutne, a najgorzej, że nie widać wyjścia z tej sytuacji...
Zakładając, że nawet by tu przyszedł (na co jest 0,01% szansy), to zanim się zaadaptuje to minie minimum 6 miesięcy. O ile w ogóle by się zaadaptował
Nie takie kozaki z Bundesligi tutaj wymiękały ostatnio (Haller, Werner z Harvetzem cieniują aż miło).
>>jerry napisał:
>>>>McFlay napisał:<br />
>>A gdzie napisałem o napastniku ? Chodziło mi bardziej o pomocnika. Wypożyczyć Alliego jak ma nie grać. I może kupić/wypożyczyć tego Niemca z glagbach. Chyba ze wskoczy w miejsce Kane i zacznie grać. Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby Mou nagle zaczął ufać Viniemu. Dwa dni to jeszcze kupa czasu <br />
<br />
Ty na prawdę sobie wyobrażasz, że Gladbach grające w lidze mistrzów, które może w lidze o coś powalczyć, odda nam swojego czołowego piłkarza, o którego już się dopytują najlepsze kluby Europy? Oh, jakbym ja chciał żeby tak było. Myślałem, że realny jest powrót Eriksena, ale Inter strasznie się sadzi, Sriniara też nam nie dali. Zostajemy z tym co mamy....<br />
<br />
Sądzę ze jest to bardziej realne niż transfer Eriksena. By miał najwyższa tygodniówkę w klubie. Problem może być taki z Niemcem. Czy glagbach go sprzeda jak tak to za ile. Pl to nie bundesliga każdy zawodnik chce tam grać. Pl to prestiż i pieniądze. Glagbach rącze zaliczy występ w Lm, raczej nie zaistnieje.
>>McFlay napisał:
>>A gdzie napisałem o napastniku ? Chodziło mi bardziej o pomocnika. Wypożyczyć Alliego jak ma nie grać. I może kupić/wypożyczyć tego Niemca z glagbach. Chyba ze wskoczy w miejsce Kane i zacznie grać. Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby Mou nagle zaczął ufać Viniemu. Dwa dni to jeszcze kupa czasu
Ty na prawdę sobie wyobrażasz, że Gladbach grające w lidze mistrzów, które może w lidze o coś powalczyć, odda nam swojego czołowego piłkarza, o którego już się dopytują najlepsze kluby Europy? Oh, jakbym ja chciał żeby tak było. Myślałem, że realny jest powrót Eriksena, ale Inter strasznie się sadzi, Sriniara też nam nie dali. Zostajemy z tym co mamy....
Jesteśmy Piotrusiem Panem piłki nożnej. Wzniosłe hasła, cele, ambicje, marzenia, bujanie w obłokach, a jak przychodzi do konkretów to okazujemy brak ambicji i woli walki. Takie angielskie Napoli, już Burnley Dychea ma 100 razy większe jaja niż my.
To było dobitnie widać wczoraj - w jakich okolicznościach straciliśmy bramki?! - w ostatnich sekundach pierwszej połowy, w pierwszych minutach drugiej i jak już dzięki Hojbergowi teoretycznie nawiązaliśmy kontakt to daliśmy na tacy gwóźdź do trumny. Wszystko po indywidualnych błędach - piłkarski kryminał! Ostatnie kilkadziesiąt minut to płacz i brak nadziei, mam wrażenie, że gdyby Mourinho zastosował metody sir Alexa w szatni, to większość naszych piłkarzy by się popłakała, w ekipie jest może 4-5 chłopaków co przejawia jakieś ambicje, reszta to chłoptasie, które bawią się w sportowców.
Kontuzja Kane`a to szansa dla innych, jesteśmy przewidywalni jak sracz dla hydraulika. Na koniec fakt - bez solidnego środkowego pomocnika, kogoś kto potrafi rozgrywać, trzymać tempo gry, uruchomić skrzydłowych, to my możemy pomarzyć o poprawie stylu gry i wynikach. Był Dele, był Lo Celso, żaden z nich się nie nadaje i z różnych przyczyn są nieobecni. Smutne jest to, że w tym sezonie nikt taki się nie pojawi, ponoć Inter nie zamierza wypożyczać Eriksena, a o jakiś Neuhausach to możemy pomarzyć. Najlepiej widać to po United, które za uszy ciągnie Fernandes.
Do końca sezonu czekają nas męki i powstrzymywanie nadziei, że może jakaś zastawa wpadnie(co wcale nie jest nierealne).
Natomiast zajęcie miejsca w top4 będzie na prawde wielkim osiągnieciem.
Drugie sezony Mourinho są najlepsze, zatem proszę niech siwy wygra jakiś puchar i w zgodzie odejdzie przed 3 sezonem bo boję się pomyśleć co wtedy będzie.
Co do Viniciusa kompletnie nie rozumiem dlaczego chcecie go zobaczyć, on nie ma kompletnie techniki piłka odskakuje mu na 5 metrów już wolałbym spróbować na tej pozycji Bale.
Aurier ma taki charakter - ciężki. Ale wydawało się ze Mou go ogarnął. Auriera i Diera bym zostawił to nasz najlepszy środkowy obrońca. Martwi mnie słaba forma Dohertego i reszty środkowych obrońców. Wydaje mi się ze Bale jest nam nie potrzebny. Cały czas mi brakuje kogoś do środka pola Śp albo śpo.
Aurier opuścił stadion w przerwie meczu po tym jak został zmieniony. Kolejny obrażony, tego nam trzeba... Mam dość toksycznego Mourinho, cała szatnia będzie przez niego skłócona. Z drugiej strony, żeby coś się zmieniło musieliby pozbyć się połowy składu piłkarzy, którzy nie zasługują na grę w PL: Davies, Winks, Dier, Aurier.
A gdzie napisałem o napastniku ? Chodziło mi bardziej o pomocnika. Wypożyczyć Alliego jak ma nie grać. I może kupić/wypożyczyć tego Niemca z glagbach. Chyba ze wskoczy w miejsce Kane i zacznie grać. Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby Mou nagle zaczął ufać Viniemu. Dwa dni to jeszcze kupa czasu
>>McFlay napisał:
>>Będziemy musieli mieć inny pomysł na grę bez Kane. Bo ja jego zabrakło w drugiej połowie to wszystko siadło. Może będę zmuszeni jeszcze kogoś kupić.
Stary o czym ty piszesz, jakie kupić. Do końca okna 2 dni, jakie kupić
Kupili Viniego przecież, teraz jego czas
@nnaderowy - jak widzisz @Lolo jest chętny, działajta więc, ustalcie szczegóły, przekaż insygnia.
Ja dorzucam 50 PLN, dawaj mi ewentualnie info na priv (dane do przelewu itd.)
>>Mahalik96 napisał:
>>Ściągneliśmy Viniciusa, żeby był drugim napastnikiem i w momencie gdy Kane łapie uraz to zamiast niego wchodzi Lamela i emeryt Bale. Chłopak chyba nie dostał ani jednej poważnej szansy w lidze. Gra tylko w pucharach i tam strzela gole. Dziś to był idealny monet. Nie mieliśmy już nic do stracenia.
O to to. Jak już Kane leżaj to byłem przekonany, że w końcu Vinicius wejdzie.
Jak mi dacie prawa admina to mogę tematy meczowe zakładać jak nie zapomnę. Na IT w końcu zarabiam więc nie powinno mi to sprawić problemu 
Z pisaniem artykułów już gorzej bo do tego nigdy się nie dawałem.
Co do danych poprzedniego właściciela na domenie - nie da się tego zmienić? Gorzej, jak jakiś stary mejl jest pod to podpięty. Jak nie jest to temat na komentarze, może być na priv. 150 zł za rok to sporo, pewnie na home.pl lub czymś takim. Najtaniej odnowienie jest chyba na ohv.pl (55,34 PLN brutto).
>>nnaderowy napisał:
Serwer 80zł za rok, domena 150zł za rok. Ale tu nie chodzi o pieniądze. Chodzi o to, że nie mam na tą stronę ani czasu, ani głowy. Mam swoje dużo poważniejsze niż nasza słaba forma problemy, którymi muszę się zająć i nie dam rady strony prowadzić. Jak ktoś chce, zapraszam, dam wszelkie uprawnienia, administratora itd. Najchętniej sprzedałbym albo oddał całość, łącznie z serwerem i domeną, ale nie mogę, bo na stronie z domeną są dane poprzedniego właściciela, których nie mogę ujawniać.
Chętnie dorzucę z 50 PLN do tych kosztów. A jak ktoś ogarnie prowadzenie strony to zglaszac się. Nie musi być szału, wystarczy w dniu meczu założyć temat "meczowy" i tyle , chodzi o to by podyskutować
>>KRIS napisał:
>>>>nnaderowy napisał:<br />
>>A to jak i tak chu*owo się dzieje, to ciągnijmy to. Serwer strony jest opłacony do 18.02.21 Nie mam możliwości dalej ciągnąć strony, nie mogę nawet jej sprzedać, z pewnych niewygodnych względów, także 18.02.21 Tottenham24.pl zniknie z internetów. <br />
<br />
Ile wynosi oplata za serwer ? Dorzucę się jakby co. A jak ktoś chętny do prowadzenia strony to zgłaszać się (jak faktycznie nie dasz rady).<br />
<br />
Serwer 80zł za rok, domena 150zł za rok. Ale tu nie chodzi o pieniądze. Chodzi o to, że nie mam na tą stronę ani czasu, ani głowy. Mam swoje dużo poważniejsze niż nasza słaba forma problemy, którymi muszę się zająć i nie dam rady strony prowadzić. Jak ktoś chce, zapraszam, dam wszelkie uprawnienia, administratora itd. Najchętniej sprzedałbym albo oddał całość, łącznie z serwerem i domeną, ale nie mogę, bo na stronie z domeną są dane poprzedniego właściciela, których nie mogę ujawniać.
Ściągneliśmy Viniciusa, żeby był drugim napastnikiem i w momencie gdy Kane łapie uraz to zamiast niego wchodzi Lamela i emeryt Bale. Chłopak chyba nie dostał ani jednej poważnej szansy w lidze. Gra tylko w pucharach i tam strzela gole. Dziś to był idealny monet. Nie mieliśmy już nic do stracenia.
>>malko2311 napisał:
>>
owiem tyle <br />
Jazda z *****mi teraz albo nigdy!<br />
Coys
Nigdy
>>nnaderowy napisał:
>>A to jak i tak chu*owo się dzieje, to ciągnijmy to. Serwer strony jest opłacony do 18.02.21 Nie mam możliwości dalej ciągnąć strony, nie mogę nawet jej sprzedać, z pewnych niewygodnych względów, także 18.02.21 Tottenham24.pl zniknie z internetów.
Ile wynosi oplata za serwer ? Dorzucę się jakby co. A jak ktoś chętny do prowadzenia strony to zgłaszać się (jak faktycznie nie dasz rady).
Jak jeszcze raz ktoś mi powie ze nie jesteśmy idealnym klubem na przełamanie to osobiście do niego przyjadę i pogadamy inaczej. To po pierwsze
Niby jestesmy klubem dużym, znaczacym, ale takie mecze co jakiś czas udowadniają mi ze jesteśmy klubem MAŁYM. Wiecie co mam na myśli. To po drugie.
Obym był złym.prorokiem bo twierdzę ze przy kontuzji Kane'a może to być początek poważnych naszych kłopotów. W ubiegłym sezonie było to samo i zaczelo się - odpadnięcie z LM, FA Cup itd. Bo znając nasze szczęście jak Harry złapał coś poważnego to wroci w marcu albo i później.
A w finale Kakao Cup na 99% (zostawiam sobie 1%) przes.ramy - możecie robić screeny
A to jak i tak chu*owo się dzieje, to ciągnijmy to. Serwer strony jest opłacony do 18.02.21 Nie mam możliwości dalej ciągnąć strony, nie mogę nawet jej sprzedać, z pewnych niewygodnych względów, także 18.02.21 Tottenham24.pl zniknie z internetów. Starałem się, ale są ważniejsze rzeczy, którymi muszę się zająć. W wolnej chwili napiszę na ten temat posta, ale wolnych chwil ostatnio u mnie bardzo brakuje.
Te nasze podania przez środek boiska, przerzuty to jest dramat. W tym zespole serio nie ma kto grać, idzie się załamać.
To, że zjechaliśmy tak za Pochettino to nie wina Argentyńczyka tylko piłkarzy, oni nie mają odpowiedniego mentalu do wygrywania, drugi raz dostajemy w d*** od Liverpoolu, a w nich nie ma za grosz agresji, woli walki.
>>KRIS napisał:
>>Fajny ten mecz z Liverpoolem. Taki tradycyjny
">odpowiedz
Zajmujemy po prostu odpowiednią pozycję co do naszej kadry. Finał LM to był sezon życia tej kadry i tego nic nie zmieni. Kto tutaj ma ciągnąć ten zespół ? Bergwijn, który nie trafił od roku? Dier, który nie potrafi wybić piłki? Rodon ? Nasza kadra to zespół na 4-6 miejsce i o to w tym sezonie będziemy walczyć. Przecież nasza defensywa podarowała im dwa gole. Dopóki nie przebudujemy obrony to nie ma o czym marzyć. Przydałby się też skrzydłowy.
>>kiriak napisał:
>>
o tej pory byłem zachowawczy co do Mou, ale teraz jestem zdania, że to powinien być pierwszy transfer out
Także byłem zachowawczy. Chłopaki już sobie odpuścili nikt praktycznie już nie biega
To już jest żałosne. Nie wiem co my tak na prawdę chcemy prezentować za Mourinho.
Ja mam tego już dość. Wiem, że go nie wywalą niestety. Całą radość jaką daje mi piłka zabrał mi ten siwy dziad.
My nie potrafimy porządnej akcji sklecić. Wybijamy na oślep i strata. Nie da się na to patrzeć. I nie ważne czy to Liverpool czy Fulham.
Żałosne.
Ogląda się to ciężko jak zwykle. Jeśli przegramy to Mourinho u mnie będzie mocno na cenzurowanym.
Doherty cienki jak zwykle kiedy gra.
Kane jeszcze? żyje ale nie wygląda to dobrze. Oby się nie posypał, bo wtedy trzeba będzie oficjalnie ogłosić, że jest po prostu szklany.
I promyk nadziei. Mam jakieś przeczucie, że Thiago nie skończy tego meczu.
Liczę na więcej odwagi, więcej dokładności. Bo Live nie gra super. Spokojnie mecz do odwrócenia. Trzeba tylko coś pokazać. Na razie mizeria.
Irytują te nasze strasznie niecelne 40-50 metrowe podania(kontrataki mizerne)... Live tak to może się położyć i ....i tak bedą mieć 3 pkt. W strefie obronnej to nasi (tzn. przed pole karnym ) zauważcie jak daleko są od piłkarzy atakujących którzy rozgrywają atak ...Jose ZŁAP ICH TAM W PRZERWIE ZA JAJA...
Jak już zaczynam kapitanowi ufać, to farfocelek.
Mecz w wolnym tempie, Liverpool sam to nie bardzo umie coś wykreować, to Dier z Llorisem wjeżdżają, cali na biało.
Teraz to już jest ich psi obowiązek, wygrać. Jakby Liverpool był zajebisty i nas ograł to pal sześć, ale jak po takiej miernocie wywiezie trzy punkty to brak słów.
Taki sezon, że każdy wtapia. Nie ma co się oglądać tylko dzida do przodu i zobaczymy co z tego będzie, chociaż City złapało niebezpieczną formę. Tak czy siak o top4 trzeba grać, a jak chcesz grać o top4 no to niestety w każdym meczu u siebie trzeba walczyć o 3 punkty, czy to z Sheffield czy z Liverpoolem
Też bez przesady. Po prostu interesujesz się tym klubem i te 'przełamania' pamiętasz.
Tu ktoś wspominał stracone szanse z Fulham. No i nas to boli. A Arsenal i Live? U siebie 0 pkt z Burnley. MU wczoraj u siebie 0 z Szablami które po połowie sezonu miały 5 pkt. Każdy ma jakieś wtopy.
My akurat ze starym top6 mamy niezły bilans. Pogrom MU na Old Trafford. Ogranie City u siebie. Remis na Stamford. Wygrane NLD. I tylko ten Liverpool...
Czas się odegrać. Wymagamy od piłkarzy nie srania po gaciach, to my jako kibice powinniśmy pierwsi wierzyć w sukces!
>>Freddie91 napisał:
>>Burnley nie wygrało z nimi od 50 lat na Anfield. Zresztą nikt na Anfield nie wygrał chyba od 4 lat. A jednak się stało...<br />
<br />
Liverpool już nie straszy. Na wyjazdach gra słabo - 13 miejsce pod tym względem (2-5-2 bilans i 11 pkt).<br />
<br />
Kiedy jak nie dziś?
Zgadza się, jak to wszystko wiem, ale życie nauczyło sceptyzmu z tym klubem.
Tottenham Hotspur - idealny rywal na przełamanie.
Nic to, poczekamy, zobaczymy.
Burnley nie wygrało z nimi od 50 lat na Anfield. Zresztą nikt na Anfield nie wygrał chyba od 4 lat. A jednak się stało...
Liverpool już nie straszy. Na wyjazdach gra słabo - 13 miejsce pod tym względem (2-5-2 bilans i 11 pkt).
Kiedy jak nie dziś?
Nie wygraliśmy z nimi od 2017 roku.
Jak Siwy odda im piłkę, ustawi autobus (co wielce prawdopodobne) to oglądnie tego będzie torturą (jak w pierwszym meczu). Pozostanie modlenie się o jakąś skuteczną kontrę.
Davies raczej zagra - naprzeciw egipskiego nurka - Regu byłby bezapelacyjnie lepszą opcją, nie widzę jakoś tego.
Ja się nie podpalam i nie nastawiam na wygraną (życie nauczyło). No i przede wszystkim nie sugerowałbym się ostatnimi wynikami LiVARpoolu, jestem pewien ze zepną na nas doopy maksymalnie.