» Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Liga Europy - 1/8 finału. AZ Alkmaar - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości

Ange Postecoglou i kibice Tottenhamu już któryś raz przeżywają w sezonie 2024/25 deja vu. Kiedy wydaje się, że Koguty w końcu wychodzą na prostą i osiągają coraz lepsze wyniki, nagle przychodzą niespodziewane porażki i kolejne załamanie formy. Przy okazji poprzedniej kolejki Spurs rozegrali zupełnie przyzwoite zawody z Manchesterem City i chociaż przegrali 0:1, to sam wynik mógł być na pewno inny. Porażkę londyńczycy zanotowali również w Lidze Europy, w której rywalizowali na wyjeździe z AZ Alkmaar. To spotkanie nie było już tak wyrównane i nie dość, że Spurs mają przed rewanżem deficyt bramkowy, to dodatkowo w Holandii zaprezentowali się naprawdę kiepsko, oddając zaledwie 1 celny strzał na bramkę rywali.
Bournemouth w ostatnim czasie gra w kratkę. Drużyna trenera Andoni Iraoli nadal jest bardzo blisko miejsc premiujących grą w europejskich pucharach ale porażki w dwóch ostatnich mecz (z Wolverhampton 0:1 oraz Brighton 1:2) zepchnęły Wisienki na 9 miejsce w tabeli. Po wspomnianych wpadkach przyszło jednak przełamanie i zespół z Vitality Stadium wyeliminował w rozgrywkach FA Cup Wolverhampton.
Sytuacja kadrowa:
Tottenham: Kontuzjowani są Dragusin, Kulusevski oraz Richarlison. Mecz opuszczą też prawdopodobnie Davies i Solanke.
Bournemouth: Kontuzjowani są Julian Araujom, Marcos Senesi, Adam Smith, Enes Unal. Za czerwoną kartkę pauzuje Ilya Zabarnyi. Niepewny wystepu jest Ryan Christie.
Transmisja: Viaplay
Start: 15:00
Sędzia: John Brooks
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Tak to jest jak się wuefista bierze za przygotowania przedsezonowe. Nie ma o niczym pojęcia, wszystko zepsuł, wszystko!!!!

Ja sobie wczoraj darowałem tą wątpliwą przyjemność, bo już nam liga dawno uciekła, forma zresztą tez. W końcu się zrobiło ciepło, więc wybrałem rodzinny spacer i plac zabaw z dziećmi.
Zostawiam sobie jeszcze LE w tym sezonie, czyli jest spore prawdopodobieństwo, że już w czwartkowy wieczór sezon się dla mnie kończy. A jak nie to pewnie na Eintrachcie się już definitywnie w tej formie zatrzymamy.

>> cubert napisał:
>> >> kiriak napisał:
>> Solanke totalnie bez gry
_______________________________
to chyab efekt naszej prazajacej taktyki, pomijjajac zdolnosci i telen naszych grajkow - kto by nie gral na srodku to gra zle - son, riczi, solanke, tel - jakos mi si enie chce wierzyc ze wszyscy sa beznadziejni, tylko wykorzystac ich nie umiemy (kazdy z nich moze byc bez formy - ale wszyscy na raz w tym samym sezonie?)
_______________________________
Tak to jest jak wcześniej trenowałeś drużyny z ligi letniej i musisz przygotować fizycznie drużyny do prawdziwej gry a nie masz o tym pojęcia.

>> Lolo napisał:
>> Fuhlam - Tottehnam, kursy:
Fulham 1.98
remis 3.70
Tottenham 3.30
xDDDDDDDDDDDDDDD jezu, jacy oni są ciency
_______________________________
dzisiaj na nasza wygrana mimo gry u siebie kurs byl w okolicy 3.0 - taki mamy obecnie poziom, i to sie przelozy w lecie na to ze nikt sensowny nie bedzie chcial do nas przyjsc bo nie bedziemy grac w zadnych pucharach.
czelsi lub manu jak nie grali to i tak potrafili robic duze transfery, u nas tak nie bedzie, no chyba ze duzym transferem bedzie wydanie kilkudzieciu mln na jakiegos 18latka

>> kiriak napisał:
>> Solanke totalnie bez gry
_______________________________
to chyab efekt naszej prazajacej taktyki, pomijjajac zdolnosci i telen naszych grajkow - kto by nie gral na srodku to gra zle - son, riczi, solanke, tel - jakos mi si enie chce wierzyc ze wszyscy sa beznadziejni, tylko wykorzystac ich nie umiemy (kazdy z nich moze byc bez formy - ale wszyscy na raz w tym samym sezonie?)
Wszyscy się śmiejmy, narzekamy a widzimy co się dzieje .Czy zawodowi piłkarze tak profesjonalnie się zachowują ?... ślepota boiskowa gości z Londynu ogarnęła , zespołowej walki brak .. ekstraklasa nasza im bliższa. Trener i piłkarze przeginają i nic z tym nie mogą zrobić . Szkoda naszych nerwów...ojej


>> nnaderowy napisał:
>> Centrostrzał i wylew Kepy, tylko temu zawdzięczamy punkt.
Generalnie to jak nieudolnie próbowaliśmy wychodzić w doliczonym czasie gry to najlepsze podsumowanie naszego występu.
_______________________________
Nie czaję tego ich rozgrywania. Jeden zawodnik dostaje piłkę i drugi zamiast podejść do podania to wszyscy zapie..alają do przodu i potem nie ma komu podać -> strata -> kontra.

>> nnaderowy napisał:
>> Bo Kepa jest chvjowy, zawsze był. Jemu tylko trzeba dać szansę się pomylić, ale my nawet tego nie potrafimy
_______________________________
Bo próbowali pół meczu wejść do bramki zamiast strzelać z daleka jak w drugiej połowie.














ktoś wcześniej użył sformułowania na forum ,że " przewspaniałość" naszych piłkarzy nie pozwala im więcej biegać (AZ Alkmaar)...ja już
powiem ,że jesteśmy jak na poziomie Ipswich .... NO CHYBA ŻE W TYM SEZONIE KIJEM W SZPRYCHY BYŁY KONTUZJE A PREMIER LEAGUE JEST WYRÓWNANA JAK NIGDY WCZDEŚNIEJ