» Liga Europy - 3 kolejka. Tottenham - AZ Alkmaar.
-
1/8 EFL CUP. Tottenham - Manchester City.
-
Derby. Crystal Palace - Tottenham.
-
Czy po przerwie będzie lepiej? Tottenham - West Ham.
- zobacz więcej wiadomości
Trzy punkty przed czwartkową potyczką dzielą Tottenham i AZ Alkmaar w tabeli Ligi Europy. Jednocześnie ekipa z Premier League jest dzisiaj na dobrej drodze do tego, aby awansować do 1/8 finału rozgrywek. Z kolei przedstawiciel Eredivisie ma nadzieję, że nie zakończy zmagań na fazie ligowej. Małą ciekawostką przed startem rywalizacji jest to, że holenderska drużyna strzeliła pierwsza gola w 10 z ostatnich 15 spotkań.
Zespół z Londynu plasuje się jak na razie na siódmej pozycji w lidze angielskiej, mając 13 punktów na koncie. Do meczu Tottenham podejdzie po wygranych derbach z West Hamem United (4:1). W Lidze Europy Koguty są jak na razie bez porażki. Rozegrali w tych rozgrywkach dwa mecze w tym sezonie, pozostawiając w pokonanym polu kolejno: Karabach Agdam (3:0) i Ferencvaros (2:1). Holenderski zespół jest z kolei w dołku. Alkmaar w lidze ma na swoim koncie cztery z rzędu porażki. Jednocześnie w tabeli Eredivisie ekipa Maartena Martensa zadomowiła się na piątej pozycji z 16 oczkami. W trakcie minionego weekendu Alkmaar uległo PSV Eindhoven (1:2). Tymczasem na europejskiej scenie zespół z Holandii wygrał w pierwszej kolejce z Elfsborgiem (3:2). Z kolei w drugiej serii gier musieli uznać wyższość Athletic Bilbao (0:2).
Sytuacja kadrowa:
Tottenham: Kontuzjowany jest Son Heung-Min, Djed Spence z kolei narzekał na uraz i nie wiadomo czy da radę wystąpić w czwartkowej potyczce.
AZ Alkmaar: Nie zagrają Bruno Martins Indi (kontuzja), Lequincio Zeefuik (kontuzja). Występ wątpliwy: Wouter Goes, Lewis Schouten, Sem Westerveld (kontuzje).
Transmisja: Polsat Sport Premium 5
Start: 21:00
Sędzia: Manfredas Lukjančukas (Litwa)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Łudziłem się, że Werner cały mecz zagra
>>nnaderowy napisał:
>>No i chwila dla Maddisona. Jak on na tle Alkmaar nie błyszczy, to gdzie ma błyszczeć?<br />
Bergval spoko. Zaczął niemrawo, ale też ograny to on nie jest, im dalej w las tym lepiej.
Maddison znów nie dźwiga
Johnson odpalił Instagram i już mu szkodzi
Śmierdzi idealnym meczem na przełamanie dla Holendrów